OGŁOSZENIA

Blog, jak już pewnie większość z Was zdążyła się domyślić, zostaje zawieszony na czas nieokreślony. Zbliża się moja matura, mam mało czasu, ale również brak mi chęci i natchnienia. Na pewno zacznę pisać, jak tylko te wszystkie trzy blokady przestaną mną rządzić. Wszystkie... nom, wszystkie.

O Blogu

Witam, nazywam się Ironic Smile. 

Stronę, na której się aktualnie znajdujecie, możecie potraktować jako swoisty zbiór wszelakiej treści, jaka kiedykolwiek wpadła mi do głowy i nadawała się do publikacji. Nie jest ona z góry obarczona wygórowaną kategorią, wokół której posty miałyby się kręcić. Na tym blogu zamierzam umieszczać wszelakie historie oraz moje osobiste przemyślenia. Możliwe, że zdarzą się własne postaci, ale w większości sądzę, iż występować będą bohaterowie znani z książek, filmów lub świata aktorów.

Nikogo sobie nie przywłaszczam, a przypadkowe podobieństwa w wątkach fabularnych mogą się naprawdę okazać przypadkowymi. Po przeczytaniu wielu opowiadań, w pewnym momencie zaczyna się zacierać linia pomiędzy swoimi oraz cudzymi pomysłami i dlatego później nagłe olśnienia mogą się okazać zwykłym zbitkiem kilku opublikowanych oraz znanych już historii. 

Mimo moich wielu prób i starań, wciąż nie jestem w stanie pisać scen +18, ale za to uprzejmie informuję, że w większości zawartych tu treści mogą się pojawić motywy typu: yaoi, hentai, a czasem nawet yuri. Osoby nietolerujące wyżej wymienionych kanonów niestety proszę o opuszczenie strony.

Tematyka opowiadań będzie mogła zakrawać o moje ulubione zespoły muzyczne, ale równocześnie mangi, anime oraz filmy, seriale, książki i komiksy, które wywarły na mnie niezwykle silne wrażenie. Mowa tu np. o My Chemical Romance, Fall Out Boy, Muse, Naruto, Bleach, Kuroko no Basuke, Spider-Man, Miasto Kości lub Batmana i Fantastyczną Czwórkę. Nie obiecuję, jednak, że tak naprawdę będzie.

Komentarze są zawsze przeze mnie mile widziane. Konstruktywna krytyka również, albowiem dzięki niej mogę polepszać się w moim zawodzie pisarskim. 

Bloga, a tym bardziej mnie samą, nie obowiązuje żadna forma ciągłości w pisaniu. Jeśli coś napiszę, a będzie to w stanie poprawnym, to pomyślę nad ewentualnym opublikowaniem. Nigdy jednak nie będą obowiązywać mnie terminy. Jestem wolną duszą i przy takiej zasadzie pozostanę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz